20 lat Nordic Noir – Jørn Lier Horst o potrzebie kryminału

Opublikowany kilka lat temu na stronie Klubu Rivertona tekst, zatytułowany „Nødvendigheten av krim” („Potrzeba kryminału”), oferuje wnikliwy wgląd w filozofię Jørna Liera Horsta, jednego z najpopularniejszych norweskich autorów kryminałów. Artykuł, oparty na przemówieniu Horsta na Krim Festivalen, wyjaśnia, dlaczego literatura kryminalna nie tylko przetrwała, ale także rozkwita w Norwegii, a także jakie znaczenie ma dla społeczeństwa i indywidualnych czytelników.

Horst, który urodzony w 1970 roku w Bamble, to postać nietuzinkowa. Były śledczy, który po latach służby w policji przekształcił swoje doświadczenie w literaturę. Jego kariera zawodowa, obejmująca pracę w policji kryminalnej, ukształtowała unikalne podejście do pisarstwa.

W swoich wypowiedziach Horst wspomina, jak jego debiutancka powieść „Kluczowy świadek” z 2004 roku powstała na bazie prawdziwej sprawy kryminalnej, którą prowadził. Osobisty związek z rzeczywistością świata przedstawionego nadał jego twórczości autentyczności, co szybko przyciągnęło uwagę czytelników. Horst podkreśla, że kryminał nie jest dla niego jedynie rozrywką – to sposób na zrozumienie złożoności ludzkiej natury i mechanizmów społecznych, z którymi stykał się podczas pracy w policji.

Jego droga od munduru do pióra nie była przypadkowa. Jako śledczy Horst zetknął się z mrocznymi aspektami ludzkiego zachowania, co zaszczepiło w nim ciekawość motywacji kryminalnych. W swoim tekście zauważa, że pisanie pozwala mu analizować te motywy w sposób, z którego w pracy policyjnej nie zawsze mógł korzystać: z dystansem i głębszą refleksją. Ta perspektywa wyróżnia go na tle innych autorów Nordic Noir, gdzie często dominują bardziej emocjonalne czy sensacyjne narracje.

Horst w rozmowie porusza fundamentalne pytanie: dlaczego kryminały są tak ważne? Jego odpowiedź wykracza poza prostą rozrywkę. Twierdzi, że literatura kryminalna odpowiada na potrzebę zrozumienia świata, w którym żyjemy – świata pełnego nierówności, konfliktów i tajemnic. W Norwegii, kraju kojarzonym z wysokim poziomem życia i stabilnością, kryminał staje się lustrem odbijającym ukryte problemy, takie jak korupcja, przemoc domowa czy izolacja społeczna. Horst sugeruje, że czytelnicy znajdują w tych historiach nie tylko ucieczkę, ale także sposób na oswojenie lęków przed nieznanym.

Co ciekawe, autor wskazuje na terapeutyczny aspekt gatunku. W kontrolowanym środowisku fabuły czytelnik może zmierzyć się z mrokiem – morderstwami, zdradą, obsesją – wiedząc, że na końcu czeka rozwiązanie i sprawiedliwość. Ta struktura, charakterystyczna dla tradycyjnych kryminałów, daje poczucie bezpieczeństwa, szczególnie w czasach niepewności, takich jak kryzysy gospodarcze czy społeczne napięcia. Horst zauważa, że norweska publiczność, mimo swojego zamiłowania do spokoju i równowagi, ma apetyt na historie, które burzą tę harmonię, co czyni kryminał swoistym wentylem bezpieczeństwa.

Jednym z kluczowych wątków artykułu jest wpływ doświadczenia Horsta jako policjanta na jego twórczość. Autor podkreśla, że realistyczne opisy procedur śledczych i psychologiczne portrety postaci są możliwe dzięki jego przeszłości. Na przykład w serii o Williamie Wistingu, fikcyjnym śledczym z Larviku, czytelnik znajduje detale – od technik przesłuchań po atmosferę komisariatu – które odzwierciedlają realia. Horst przyznaje, że pisanie o pracy policji wymaga nie tylko wiedzy, ale także umiejętności oddania emocjonalnego ciężaru, jaki niesie każda sprawa.

W rozmowie wspomina, jak trudne momenty z jego kariery, takie jak śledztwa w sprawach niewyjaśnionych, stały się inspiracją dla bardziej złożonych wątków, jak w powieści „Psy gończe”, która zdobyła Nagrodę Rivertona w 2012 roku.

Ta autentyczność odróżnia Horsta od wielu autorów, którzy opierają się na wyobraźni lub drugorzędnych źródłach. W artykule podkreśla, że jego celem nie jest jedynie stworzenie wciągającej fabuły, ale także oddanie hołdu pracy kolegów z policji, często niedocenianej w mediach. To podejście buduje most między fikcją a rzeczywistością, co jest jednym z powodów, dla których jego książki, przetłumaczone na ponad 40 języków, zyskały międzynarodowy rozgłos.

Horst w rozmowie porusza także aspekt artystyczny kryminału. Twierdzi, że gatunek ten wymaga mistrzostwa w budowaniu napięcia i prowadzenia czytelnika przez labirynt poszlak. W jego opinii dobry kryminał to nie tylko zagadka do rozwiązania, ale także opowieść o ludziach – ich motywacjach, słabościach i dążeniach do sprawiedliwości. W serii o Wistingu widzimy ewolucję bohatera, który zmaga się nie tylko z przestępcami, ale także z własnymi demonami, co nadaje narracji głębię psychologiczną. Horst porównuje pisanie kryminału do układania puzzli, gdzie każdy element musi pasować, a końcowy obraz musi zaskoczyć, ale jednocześnie wydawać się logicznym.

Autor zauważa, że Norwegia, z jej bogatą tradycją literacką, oferuje wyjątkowe tło dla takich historii. Surowe krajobrazy, długie zimowe noce i małe społeczności pełne sekretów tworzą idealną scenerię dla mrocznych opowieści. W artykule wspomina, jak lokalne motywy, dodane do fabuły, odzwierciedlają norweski charakter, łącząc uniwersalne tematy z regionalną specyfiką.

Na zakończenie Horst zauważa, że gatunek będzie ewoluował, adaptując się do nowych technologii i zmian społecznych, takich jak rozwój mediów społecznościowych czy kwestie klimatyczne. Jako autor, który zaczął pisać dla dorosłych, a później stworzył popularną serię dla dzieci „Biuro Detektywistyczne nr 2„, widzi w kryminale narzędzie edukacji – zarówno rozrywki, jak i refleksji. W rozmowie wyraża nadzieję, że kolejne pokolenia autorów będą kontynuować tradycję, eksplorując nowe formy narracji.

Opracował: Rafał Chojnacki

Oryginalny tekst: Nødvendigheten av krim

Dodaj komentarz