Nowe nazwiska ze Skandynawii nie budzą dziś już w Polsce takiego zainteresowania, jak przed kilku laty. Trochę szkoda, ponieważ nadal pojawiają się wśród nich interesujace nowe postaci. Dotyczy to zwłaszcza debiutantów, którzy literacko wychowali się już po boomie na Stiega Larssona. Nie nazywa się ich już „następcami Henninga Mankella„, „nowymi Camillami Läckberg” czy „lepszymi od Stiega Larssona„.
Wszyscy ci autorzy otworzyli w głowach fanów kryminału pewne drzwi i skandynawscy autorzy nie muszą ich już wyważać. Czytelnicy na świecie przyzwyczaili się, że Skandynawowie piszą kryminały.
Tymczasem w przypadku debiutu takiego jak „Ostatnie życie” Petera Mohlina i Petera Nyströma, przydałoby się trochę więcej szumu. Wprawdzie wydawnictwo Czarna Owca poświęciło promocji tej książki sporo uwagi, jednak obawiam się, że powieść może przejść beż większego echa, ponieważ pozostanie nieodkryta przez wielu potencjalnych czytelników.
Mohlin i Nyström wyprowadzają swoją powieść na dość szerokie wody, ponieważ pokazują jak bardzo skurczył się świat w erze globalizacji. Jeszcze niedawno niemal wszystkie skandynawskie kryminały mogły poszczycić się akcją ograniczającą do jednego kraju, a najlepiej jeżeli rozgrywała się na prowincji. Jak policjant wyjeżdżał zagranicę (np. Wallander w mankellowskich „Psach z Rygi”), to z reguły był to słabszy tom serii. Sytuację odczarował nieco Arne Dahl, pozwalając wymyślonym przez siebie policjantom kontynuować kariery w strukturach europejskich (seria OpCop). Teraz ruszamy trochę dalej, ponieważ nasz bohater ze Szwecji trafił do USA.
John Adderley jest agentem FBI, dorastał w Szwecji i wraca do niej, w ramach programu ochrony świadków. W Stanach za jego głowę wyznaczono nagrodę. Zamachowiec, któy próbował go zgładzić, o mało nie doprowadził swojego planu do celu. Dlatego wszystkim jest na rękę, by John chwilowo zniknął. W Szwecji okazuje się, że jego umiejętności mogą przydać się przy rozpracowaniu nierozwiązanej sprawy srzed 10 lat. Chodzi o zabójstwo Emily Bjurwall, młodej kobiety, która była spadkobierczynią imperium odzieżowego.
Okazuje się, że kluczowe dla rozwiązania sprawy są ostatnie dni życia Emily. Ważny jest też tatuaż, który dziewczyna sobie zrobiła. John musi też odpowidzieć na pytanie o rolę jego własnego brata, Billy’ego, który był zamieszany w tą sprawę.
Jak zwykle w takich przypadkach bywa, mamy do czynienia z początkiem serii. Autorzy wydali już w Szwecji kolejny tom, pozostaje liczyć, że wkrótce trafi i do nas. A na razie awrto polecać „Ostatnie życie”, bo to bardzo porządnie napisany skandynawski kryminał.
Autor: Rafał Chojnacki
Peter Mohlin, Peter Nyström, Ostatnie życie, Czarna Owca 2021.