Heine Bakkeid to nowe nazwisko na polskim rynku skandynawskiego kryminału. Sam urodził się na północy Norwegii i tam umiejscowił akcję swojej książki. Powieść Zatęsknię za tobą jutro zbiera nas na norweską prowincję, tak różną od metropolitalnego Oslo z powieści Jo Nesbø.
Bohaterem powieści jest Thorkild Aske, niegdyś bardzo dobry śledczy, który przeżył załamanie po wypadku samochodowym. On wywinął się śmierci, ale pasażerka nie miała już takiego szczęścia. Policjant trafił do więzienia, a po odsiedzeniu wyroku próbuje rozpocząć nowe życie i otrząsnąć się z zainteresowania narkotykami. Pomoc przychodzi jednak z zupełnie nieoczekiwanej strony – od rodziców dziewczyny, która jechała z nim samochodem. Okazuje się, że jej brat, Rasmus, zaginął w północnej Norwegii, gdzie miał otworzyć luksusowy hotel w starej latarni morskiej.
Na północy Thorkilda czeka przykra niespodzianka, lokalna policja nie tylko nie chce skorzystać z jego pomocy, ale też nie życzy sobie, żeby w ogóle mieszał się w tą sprawę. Na dodatek miesza się do tego wszystkiego jego były szef, który próbuje zadbać o to, by Aske niczego się nie dowiedział.
Heine Bakkeid ciekawie rozgrywa klasyczny wątek zbrodni w małej, zamkniętej społeczności, której zagadkę próbuje rozwiązać przybysz z zewnątrz. Dodał do tego detektywa z problemami, trochę mrocznego klimatu nordic noir i sporo pisarskiego talentu. Wcześniej Bakkeid zajmował się głównie horrorem i fantastyką dla młodzieży. Obecnie ma już na koncie kolejny kryminał i mam nadzieję, że szybko trafi w ręce polskich czytelników. Thorkild Aske to barwna postać i warto śledzić jego dalsze losy.
Heine Bakkeid, Zatęsknię za tobą jutro, Sonia Draga, 2017.
Autor: Adam Grot