Najlepszy skandynawski kryminał 2014 – wyniki

deckare_2014_s

Zapowiadane na początku stycznia głosowanie na Najlepszy Skandynawski Kryminał 2014 roku, organizowane przez redakcję portalu “Deckare.pl”, właśnie się zakończyło. Wiemy już jaka jest najpopularniejsza powieść w tym gatunku, napisana przez autora z Północy. Jednak zanim do tego przejdziemy, warto podsumować samo głosowanie… Chociaż pewnie najbardziej niecierpliwi już przewinęli tekst do końca, by poznać nazwisko zwycięzcy…

Zliczyliśmy w sumie 640 głosów, co w przypadku zabawy trwającej jedynie 20 dni jest wynikiem bardzo dobrym, zwłaszcza że udział w ankiecie nie zakładał losowania żadnych nagród (być może wrócimy do tego pomysłu przy kolejnej edycji), które zachęciłyby uczestników. Jeżeli weźmiemy jeszcze pod uwagę, że w sumie tematyka jest dość hermetyczna, ponieważ nie wszyscy czytelnicy kryminałów sięgają po powieści napisane przez Skandynawów, można uznać, że to wynik lepszy niż można by się spodziewać, zwłaszcza w obliczu ogromnego bumu polskiej literatury kryminalnej, jaki miał miejsce w ostatnich miesiącach. Dlatego warto w tym miejscu gorąco podziękować wszystkim, którzy wypełnili ankiety. Zapraszam ponownie do organizowanej przez “Deckare.pl” zabawy za rok. W ostatnich dniach grudnia 2015 roku zostanie opublikowane kolejne podsumowanie roku i zaproszenie do udziału w ankiecie. Mam nadzieję, że frekwencja będzie jeszcze większa.

Jak już wspominano w zapowiedzi konkursu, w 2014 roku ukazały się w języku polskim aż 62 powieści kryminalne autorów z Północy. Co ciekawe tylko jedna książka nie otrzymała ani jednego głosu. Nie będę tu podawał jej tytułu, ponieważ nie uważam jej bynajmniej za złą powieść. Być może po prostu nie trafiła aż tak bardzo w czytelnicze gusta. Natomiast fakt, że pozostałe utwory miały jednak swoich oznacza, że wydawcy dość dobrze wybrali tytuły do swoich ubiegłorocznych katalogów.

Tegoroczna ankieta skonstruowana była tak, ze można było zagłosować tylko raz z jednego komputera, co naszym zdaniem było uczciwszym rozwiązaniem, niż potwierdzenie głosowania mailem. Chodziło o uniknięcie kontrowersji związanych z posiadaniem przez jedną osobę kilku adresów. Wprawdzie sygnalizowano nam niewygodę w postaci np. rodziny obsługującej jeden komputer (z którego chciało głosować kilka osób), jednak na chwilę obecną trudno jest nam znaleźć rozwiązanie dla tego problemu. Liczymy jednak na sugestie czytelników!

Przejdźmy wreszcie do meritum, czyli do powieści, które zebrały największą liczbę głosów w ankiecie. Postanowiliśmy, że opublikujemy tytułu trzech książek, które znalazły się na czele stawki, tak się składa, że są to pozycje, na które zagłosowało ponad 10% ankietowanych, pozostałe 59 książek zyskało wynik poniżej tego pułapu.

Powieścią, która zajęła w tym wyścigu trzecie miejsce, jest wydany przez Wydawnictw Smak Słowa „Jaskiniowiec”, autorstwa Jørna Liera Horsta. Książka ta otrzymała od czytelników dokładnie 10% głosów. Biorąc pod uwagę, że to debiut tego norweskiego pisarza na polskim rynku, pozostaje nam czekać na dwie kolejne powieści, które mają się ukazać w tym roku.

Na drugim miejscu uplasował się stary wyjadacz, czyli popularny w Szwecji profesor kryminalistyki, twórca popularnego telewizyjnego programu kryminalnego i autor poczytnych kryminałów, Leif GW Persson z powieścią „Ten, kto zabije smoka”. Jeżeli wydawnictwo Czarna Owca nie zdecyduje się w tym roku na wydanie starszych, niepublikowanych jeszcze książek tego autora, to niestety jego fani będą musieli poczekać aż profesor coś nowego napisze. W stawce startowały dwie powieści Perssona, a ta otrzymała 11% głosów.

No i wreszcie pora na najlepszego z najlepszych, na którego zapewne stawiało wielu miłośników skandynawskich kryminałów. Jo Nesbø i jego opublikowana przez Wydawnictwo Dolnośląskie powieść „Syn”. Książka ta otrzymała od głosujących aż 36% głosów, co jest bardzo mocnym akcentem, kończącym naszą tegoroczną zabawę.

Raz jeszcze dziękujemy i spieszymy poinformować autora i jego polskiego wydawcę o decyzji polskich czytelników.

W imieniu redakcji „Deckare.pl”
Rafał Chojnacki

Dodaj komentarz