Pożegnanie z Drużyną A (Rafał Chojnacki)

Arne Dahl: Oko nieba
Arne Dahl: Oko nieba

„Oko Nieba” to już dziesiąty tom cyklu Arne Dahla o Drużynie A. Choć zazwyczaj takie informacje nie są szczególnie istotne, ponieważ wiele cykli powieściowych da się czytać nie znając poprzednich tomów, to jednak w tym przypadku jest inaczej.

Zgodnie z informacjami szwedzkiego wydawcy jest to bowiem ostatni tom serii o specjalnej grupie policjantów, którzy w szwedzkiej stolicy pracują nad sprawami o międzynarodowym zasięgu. Jak przystało na ostatni tom, mamy tu do czynienia z domknięciem kilku wątków, przewijających się przez kolejne topmy cyklu. Część z nich dotyczy prywatnego życia bohaterów, inne zaś związane są z ich wzajemnymi interakcjami.

Na przestrzeni dziesięciu lat (pierwszą powieść o Drużynie A Arne Dahl wydał w 1998, zaś tom „Oko nieba” ukazał się w Szwecji w 2007 roku) przez grupę dochodzeniową przewinęło się spore grono postaci. Jako że czytelnicy się do nich przywiązali, a zapewne i sam autor ich polubił, w kolejnych tomach nie spuszczamy z nich oka, nawet jeżeli stają już nad grobem, odchodzą na emeryturę, czy pracują w zupełnie innym wydziale. Niestety, z każdym kolejnym tomem takie splecenie ich losów, by nagle okazało się, że wszyscy pracują nad tą samą sprawą, lub są niezbędni do rozwiązania zagadki kryminalnej, jest coraz trudniejsze i w „Oku nieba” dokładnie widać już, że w jakimś sensie formuła ta się wyczerpała. Wciąż mamy do czynienia z powieścią kryminalną, od której trudno się oderwać, ponieważ kunszt pisarski Dahla z wiekiem zdaje się stale rozwijać. Jednak po zamknięciu książki pozostaje nieco zbyt dużo niepewności i znaków zapytania dotyczących wiarygodności wymyślonej przez niego fabuły.

Jeśli jednak przymknąć oko na te niedoskonałości, to otrzymujemy piękną układankę z udziałem zawodowego zabójcy, ze stale obecnym, w tle handlem nielegalnymi medykamentami dla anorektyczek. Puzzle są do siebie dobrze dopasowane i mogą dać sporo zabawy podczas lektury. Dlatego warto jednak cieszyć się, że choć w „Oku nieba” Dahl zamyka pewien rozdział, to jednak nie żegna się z kryminałem. Jego kolejne powieści wyglądają wprawdzie nieco inaczej, ale wciąż będą się w nich pojawiać znani nam już bohaterowie. Jak będzie to wyglądało? Na odpowiedź na to pytanie polscy czytelnicy będą musieli pewnie jeszcze trochę poczekać.

Arne Dahl, Oko nieba, Czarna Owca, Warszawa 2014.

Autor: Rafał Chojnacki

Dodaj komentarz