Powieść „Dziewczyna ze śniegiem we włosach” to niezwykły debiut. Ninni Schulman. Opowiedziana w poruszający sposób historia dziennikarki wyjeżdżającej na prowincję, oraz jej zaangażowania w zaginięcie młodej dziewczyny, to świetny start serii, która przyniosła autorce popularność nie tylko w Szwecji, ale również w wielu krajach, do których dotarły jej powieści.
Jest zimna i śnieżna sylwestrowa noc. Szesnastoletnia Hedda Losjö, znika z domu koło Hagfors w Värmlandzie. Jej rodzice są zrozpaczeni. Co mogło się stać z ich córką? Kiedy policjanci Petra Wilander i Christer Berglund dostają tą sprawę, nic nie wskazuje na to, by zaginioną dało się łatwo odszukać. Jakiś czas później młoda dziewczyna zostaje znaleziona martwa w ziemiance, zaledwie kilka kilometrów od domu rodziny Losjö. Jest naga i okazuje się że została zabita strzałem w plecy. Czy to może być zaginiona Hedda?
Pracująca dotąd w Sztokholmie dziennikarka Magdalena Hansson wraca do rodzinnego Hagfors, ze swoim sześcioletnim przybranym synem Nilsem. Jest zmęczona trudnym rozwodem i przygnębiona pracą. Liczy na to, że w spokojnej prowincjonalnej miejscowości odnajdzie bezpieczeństwo i radość z życia. Jednak kiedy przybywa do miasteczka, niemal natychmiast angażuje się emocjonalnie w losy Heddy i zaczyna grzebać w policyjnym dochodzeniu. Wkrótce zdaje sobie sprawę, że spokojna miejscowość ma swoje mroczne tajemnice, a niektórzy zrobią wszystko, by je ukryć.
Schulman udało się stworzyć intrygującą atmosferę, wykreować ciekawą bohaterkę i utkać kryminalną intrygę, której nie powstydziliby się o wiele bardziej doświadczeni pisarze. To sporo, jak na debiutantkę. Jednak dopiero jej kolejne powieści dadzą nam odpowiedź na pytanie: „czy mamy do czynienia z kolejną gwiazdą skandynawskiego kryminału?”.
Ninni Schulman, Dziewczyna ze śniegiem we włosach, Amber, 2012.
Autor: Adam Grot