Autor: Jørn Lier Horst
Tytuł oryginału: Hulemannen
Wydawnictwo: Smak Słowa, 2014
Język oryginału: norweski
Seria: William Wisting (9)
Tłumaczenie: Milena Skoczko
Liczba stron: 336
Tym razem śmierć składa wizytę sąsiadowi Wistinga.
Zaledwie trzy domy dalej od mieszkania policjanta Williama Wistinga zostają odnalezione zwłoki mężczyzny, który przez cztery miesiące siedział martwy przed migającym ekranem telewizora.
Nic nie wskazuje na to, aby jego śmierć była wynikiem przestępstwa. Viggo Hansen był człowiekiem, na którego za życia nikt nie zwracał uwagi, więc jego śmierć również nie wzbudza sensacji i nie trafia na czołówki gazet.
A jednak z jakiegoś powodu ta sprawa budzi ciekawość córki Wistinga, która jest dziennikarką. Line postanawia napisać artykuł: portret zupełnie nieznanej osoby.
Kiedy Line rozpoczyna swoje dziennikarskie śledztwo, policja otrzymuje zgłoszenie o odnalezieniu kolejnych zwłok, tym razem na miejscu wycinki lasu.
Wygląda na to, że ciało musiało tam leżeć przez długi czas. Na zwłokach mężczyzny zostaje ujawniony niezwykły ślad. Wkrótce policja organizuje zakrojoną na szeroką skalę obławę – jedną z największych w historii Norwegii. Jedyne, co mogłoby popsuć szyki śledczym to nadgorliwi dziennikarze…
Pobierz darmowy fragment w postaci pliku epub.
Pierwsze spotkanie z Wiliamem Wistingiem to niezapomniane przeżycie. Pamiętam że obraz trupa przed telewizorem nawet mi się przyśnił. Można narzekać, że nie po kolei, ale to było prawdziwe wejście smoka 🙂
Również uważam że dobry tom na pierwsze spotkanie, ale chciałoby się mieć już całość na półce.
Wielkie podziękowania dla wydawcy za odkrycie przed nami tej serii. Mam nadzieję że Horst to nie jedyne kryminalne nazwisko z Północy, które dzięki wam odkryję 🙂
Niesamowita opowieść o samotności. Jak bardzo trzeba być samotnym, żeby nikomu nie brakowało mojej obecności. A nawet nikt nie zauważył, że ja to już nie ja…