Rzetelna, policyjna robota (Rafał Chojnacki)

Jørn Lier Horst: Kluczowy świadek
Jørn Lier Horst: Kluczowy świadek

„Kluczowy świadek” to literacki debiut Jørna Liera Horsta. Choć sam autor uważa tą powieść za nieco mniej udaną, to jednak właśnie jej zawdzięczamy serię, która również w Polsce cieszy się sporą popularnością. Mówiąc wprost: gdyby nie ta powieść, nie byłoby Williama Wistlinga, którego najnowsze sprawy zapewniają nam dzisiaj wysokiej klasy intelektualną rozrywkę.

Warto też od razu zauważyć, że nie mamy bynajmniej do czynienia z powieścią źle napisaną. Bynajmniej. Wprawdzie można zauważyć że autor nie był jeszcze wówczas tak wprawiony literacko, a intryga jest dość prosta. Trudno jednak uznać „Kluczowego świadka” za powieść nieudaną. Wręcz przeciwnie.

Sporym atutem prezentowanej tu historii jest autentyzm, o którym we wstępie do polskiego wydania powieści wspomina sam Horst. Mamy do czynienia z literackim opisem śledztwa, w którym Horst brał udział jako młody policjant. Oczywiście sporo elementów zostało zmienionych – autor przenosi całą historię w czasie, a sam bohater nie jest już żółtodziobem – jednak sam pomysł na zagadkę kryminalną pochodzi z autentycznej sprawy.
Ciekawostką jest rozdźwięk pomiędzy autentyczną historią a jej zakończeniem w książce. Jak pisze sam Horst w rzeczywistości sprawa trafiła na półkę z nierozwiązanymi zagadkami. Tymczasem w powieści William Wistling oczywiście radzi sobie z tym problemem wyśmienicie. Przy okazji forsuje on swoją wizję tego, co mogło się stać ofierze i przede wszystkim powodów zbrodni. Przypomina to opowieść Leifa GW Perssona o śledztwie w sprawie zabójstwa premiera Olofa Palmego. W swoich powieściach Persson rozwiązuje nierozwiązaną przez śledczych zagadkę,

Związany, torturowany i zamordowany Preben Pramm, ornitolog-amator, który lubi podglądać nie tylko ptaki, to niezwykle ciekawa postać. Dzięki niej autorowi udaje się skonstruować opowieść dość nietypową. To ofiara, a nie morderca (jak to zwykle bywa) jest najciekawszym bohaterem opowiadanej historii. To jego tajemnice, stopniowo odkrywane przez śledczych, prowadzą Wistlinga i jego kolegów do rozwiązania zagadki, które łączy się z innym przestępstwem.

Jørn Lier Horst, Kluczowy świadek, Smak Słowa, 2017.

Autor: Rafał Chojnacki

Dodaj komentarz